Thursday 28 June 2012

*drum roll* ZAPOWIEDŹ VLOGA! :D

Tam tam taaaaam! Nadszedł dzień zagłady :D
Konkretniej zaczynam z przyjaciółką (Ona została zmuszona >:3 ) kręcić amatorskiego vloga, który prawdopodobnie będzie największym szajsem na necie :P
Pierwszego odcinka spodziewajcie sie... niedługo... I guess... Jak tylko go nakręce xD
Jakość będzie do dupy, od razu ostrzegam że nie spodziewajcie sie cudu ;p

Kto jest na tak? :D

Monday 18 June 2012

Napad na Tesco :D

Ahem xd

Poszłam do banku wpłacić kasę na konto i "przypadkiem" poszłam do Tesco xD
Wybrałam się na dział z filmai i whaddya know ;p
Leży sobie tam "The Town" na promocji ;p
Tesco mi robi prezenty, przeceniają akurat te filmy które chcę ^^
Następne niech będzie S.W.A.T. ;] albo 28 tygodni później... ^^

Nic się nie stało! Polacy, nic się nie stało! :D

...Nic się nie staaaałooo, Polacy nic się nie staaałooo! :P

No cóż, odpadliśmy z Euro, ale przecież to nie koniec świata ;]
Nasi odeszli, ale z klasą ;] (Rosjanie uciekli w swoich czołgach ;] )
Zachowajmy się jak Irlandczycy! (Irlandia przegrywa 0:4 a my uparcie śpiewamy "You'll never beat the Irish!" :D )

I dopadłam kolejny film, tym razem Western-owaty, z debilnie długim tytułem, a mianowicie: "Zabójstwo Jesse'yego James'a przez tchórzliwego Robert'a Ford'a"
Obejrzałam kawałek, ale nie miałam do tego głowy, miałam wenę ksiażkową która nie chciała mi dać spokoju i musiałam ją dopisać (Tak, tak, piszę ksiażke której zapewne nie wydam ;p ) Więc obejrze jutro, razem z "Helikopterem w Ogniu" ^^

Co ja to miałam...
A wiem!

Kolejna wpadka z serii "Polacy w Irlandii" z udziałem mojej jakże spostrzegawczej przyjaciółki ^^

Idziemy ulicą i idzie Polka (Ja wiem że to Polka, znam ją) I moja błyskotliwa przyjaciółka wypala (na szczęście dość cicho żeby owa Polka nie usłyszała ;p ) "Ee, to chłopak czy dziewczyna?" I praktycznie w tym samym momencie przywitałam się z tą Polką "dzień dobry" xd Mina przyjaciółki - bezcenna ;p I śmiech przez reszte dnia ^^

Była burza. I to faktycznie,burza. A nie to coś co przychodzi, popierdzi, postraszy i odleci ;p
Grzmiało, błyskało się i było urwanie chmury w pewnym momencie, tak mocno zaczęło lać ;p
A my sobie spokojnie siedzimy pod Lidlem i 'obserwujemy' ^^

Dobra, tyle na dziś ^^' Jest wpół do 3 nad ranem a mi się chcę spać tak od godziny ^^' Dobranoc :D

Thursday 14 June 2012

Rzuffje, Mission Impossible i Oiro! :D

Jamming to tunes Shot through the heart, and you're to blame! You give love a bad name...


Siemka Rzuffje! I am a dummy!

La la la laLa la la laLa la la laLa la la laLa la la laLa la la laLa la la laLa la la la
Jeden Rzuff (Jeden Żółw)
Dwa Rzuffje (Dwa Żółwie)
Pięć Rzufjii (Pięć Żółwii)
La la la laLa la la laLa la la laLa la la laLa la la laLa la la laLa la la laLa la la la

Mehehehe Meow :3

A więc dziś jest spam emotkowy, ze względu na to że pożarłam żelki i jestem hiperaktywna Woohooooo!

Oiro, Erło, Ełro, Juro i Euro :shifty:
Czyli coś na czego punkcie wszyscy mają świra! Nuu
Włącznie ze mną Meow :3
I nie jestem z tych osób które oglądają tylko i wyłącznie mecze Polski La la la la
Oglądam wszystkie mecze Meow :3

Byłam po raz kolejny w sklepie i pierwsze co poszłam na dział z filmami (To staję się teraz nawykiem :L )
Idę, idę, nic nie ma, 'pacze' na inną półkę i jest! Jest Mission Impossible: Ghost Protocol :happybounce:
Ale, ale, patrzę do portfela, kasy nie ma Nuu więc idę do bankomatu, wyciągam dychę i lecę z powrotem do sklepu, łaps filma i do kasy, a potem cały dzień szlajania się z bananem na gębie :hooray:
Będę oglądać później, jak skończą oglądać wiadomości po-meczowe Meow :3

Eating Worms

I'm in love with my lust, burning angel wings to dust! Jamming to tunes


Co jeszcze...
Aha! Mam kolejną historyjkę o wpadkach mojej przyjaciółki i drugiej koleżanki w Irlandii Meow :3

A więc idziemy parkiem, zielono ładnie, słoneczko świeci.
Nagle, dziki pomysł żeby się "wozić" po całej ścieżce i nie przepuszczać nikogo! (Facepalm)
A więc idziem, ludzie łażą niektórzy po trawie, niektórzy nas okrążają, aż tu w końcu idą POLACY!
No i moja kochana spostrzegawcza że ja pierdziele przyjaciółka drze sie na pół parku "Nie przepuszczamy ich!' (Facepalm) No więc oni na nas miny jak wilki, ale nic nie powiedzieli tylko przeszli trawą Meow :3
Potem przyjaciółka dostała ode mne kuksańca w ramię za kolejną wpadkę xD


Inna rzecz: Oficjalnie mam już wakacje I am a dummy!I am a dummy!
Od dwóch tygodni w sumie, bo i tak nic nie robimy więc nie opłaca się nam chodzić Meow :3
Za to można pospać tak do 13... (Tak, u mnie 10 rano to jeszcze środek nocy!)

No więc to tyle Meow :3 Do następnego wpisu, rzuff się żegna! Tight Hug





Jamming to tunes Na koniec: Finally, I've become a hunter, hunting for the love, I am worthy of! 
(Mam do tej piosenki układ taneczny nawet Meow :3 )


Tuesday 5 June 2012

Cool - cool ;p

Siemka! :D

Mini przerwa w pisaniu, a to egzaminy a to coś tam ;p zawsze jakaś wymówka ;]
Jest... prawie 24 ;p Czyli jest jeszcze wcześnie :P

Pomijając fakt że jutro idę do szkoły, to takto praktycznie cały tydzień mam wolne ^^
Próbóję się doszukać planu lekcji na jutro ale jakoś nie mogę znaleźć xd
Wiem tylko że mam potrójną Dramę... więc mogę poczytać książke xd
Aktualnie to "Dallas '63" Pana King'a ;]

Znalazłam!
3x Irlandzki (Ja pierdole...), 3x Drama (Wiedziałam! *Drama to lekcje aktorstwa* ) i 3x  Francuski (Nic-nie-robienie, nadchodzę!)
Innymi słowy mogę wziąść mniejszą torbę do szkoły, zapakuje 2 zeszyty xd reszta to będą jakieś pierdoły którymi będzie się można rzucać lub zrobić coś z czym można się będzie powygłupiać xd

What the fuck? Co rękawiczki robią w moim plecaku? xd Okay... mniejsza ><

Byłam ostatnimi czasy w Tesco, dział z filmami ;]
Idę, promocja, ostatni egzemplarz "The Hurt Locker" stoi sobie na półce, za 3 funty ^^
Akurat nie miałam przy sobie kasy, myśle "przyjde jutro", więc moja kreatywna koleżanka postanowiła owy film schować żeby nikt nie zabrał xD
Przychodzimy na następny dzień...
Sprawdzamy, filmu nie ma, ktoś zabrał. W sumie poprzesuwane były wszystkie filmy, więc ja deprecha, nie mam filmu itp. Ogólnie potem cały dzień chodziłam jak zombie xD

Tydzień później...
(To było jakoś 1-wszego Czerwca, w Piątek)
Idę znowu, przypadkiem poszłam na filmy i co widzę?
Ten sam egzemplarz tego samego filmu po tej samej cenie tam leży xD
No to lecę jak ten struś pędziwiatr po film, i z tryumfalnym okrzykiem prezentuje mojej przyjaciółce co oczywiście ściągnęło zdziwione spojrzenia przypadkowych przechodniów ><
No nic, lecimy do kasy ;p (Akurat miałam te 3 funty przy sobie)
Kobita przy kasie się nam przygląda i z tekstem:
"Na pewno macie 15 lat ale i tak muszę zapytać, macie 15 lat, tak?"
My kiwamy głowami że tak (Kłamstwoooo! xD Ale przyjaciółka rocznikowo ma 15 :3 więc też się liczy)
No więc cały dzień się szczerzyłam bo mam film xD

Zdąrzyłam go obejrzeć 3 razy :3 Sierżant Will James jest niczego sobie :P
Ale w filmie wymiata "Gościu od klucza" xD gdyby ktoś był ciekawy, polecam "The Hurt Locker" ("W pułapce wojny" bodajże to jest) Ostrzegam że zawiera ten film liczne wulgaryzmy, bladi bladi bla! :P

Trochę wcześniej miałam okazję obejrzeć S.W.A.T.: Jednostka Specjalna, i wiecie co? Gamble jest zajebisty :3 (Przypadkiem to ten sam aktor który gra Will'a James'a w Hurt Locker'ze... przypadkiem mówie xD )

Kupiłam ostatnio dwie talie kart, co równa się turniejowi w Remika i w Tysiąca z moim tatą :3 w Remika okazjonalnie gra z nami mama i braciak, ale z reguły my z tatą jesteśmy domowymi hazardzistami xD
W Tysiąca wygrałam 3 razy xD Raz zdobyłam 7 punktów... 7! Rozumiecie? xD Tata się z tego śmiał przez dobre 10 minut ><

29 maja były moje urodzinki :3 Oficjalnie mam 14 lat ^^

Dobra już, nie ma co, późno jest a ja jutro do szkoły ;p Spakuje się, posłucham muzyki i spać! (gdzieś koło 2 - 3 ;p)

Dobranoc ^^ I niech Moc będzie z Wami =P



Sunday 3 June 2012

*klik, klik, kliku-klik* Czyli Era w depresji ;]

Tia, przyszedł czas na jęczenie w moim wykonaniu ;]
A dlaczego? A bo ja wiem, nie mam się komu wyjęczeć chwilowo ;] Pozatym nie specjalnie lubię... hm... jak to ująć... okazywać emocji? Dziwnie brzmi, ale mniejsza ;] Nie wyżalam się ludziom z tego co mi leży na duszy ;]

meru meru meru Start Jęczenia meru meru meru


Jestem dziwna. Zgodzę się z tym, ale ujmę to inaczej. ;] Jestem oryginalna.

Słowo "przepraszam, przeaszam" i tym podobne są u mnie równe błaganiu o przebaczenie na kolanach, i jest przeze mnie najczęściej kierowane do osób z którymi nie chcę/nie lubię się kłócić ;]
Inne osoby muszą zadowolić się "sory" ;]

Jestem naiwna i jeszcze wierzę że miłość istnieje na świecie pomimo faktu że dość dużo osób mówi że to już jest nieprawda ;] Po tym co oglądam na codzień też w sumie powinnam stracić w to wiarę ale jak już wspomniałam, jestem naiwna ;]

Nie trzymam urazy ;] Niektórzy mogą stwierdzić że za łatwo wybaczam ludziom, bo żyje na zasadzie że jeżeli ktoś jest miły, to ja też a jak ktoś ma coś do mnie to robię się wredna ;] Nawet po jakiejś większej kłótni z kimś jestem po chwili gotowa powiedzieć "Siema" na ulicy i zacząć pogawędke jak zwykle ;]

Potrafię kłamać w "żywe oczy". Nie jest to zaleta, chyba że będzie wojna i będzie trzeba kłamać ;]
Nie używam tego "skill'a" często, używam raczej rzadko, kiedy jest to naprawdę konieczne ;]

Jestem nieufna. Od tak sobie, nie ufam ludziom zbyt często, nie rozpowiadam swoich sekretów więcej niż dwóm osobom (to jest mnie i mojej przyjaciółce) bo nie widzę potrzeby po co mam komuścoś gadać ;]

Nie lubię plotkować, ani obgadywać. Moim zdaniem, jest to po prostu bez sensu, na cholere mi wiedzieć kto, z kim, jak, gdzie i dlaczego? To w końcu nie moje życie ;]

Zaczęłam po cichu obserwować ludzi.
Jest walka, kto jest lepszy. Kto lepiej wygląda, kto ma lepsze ciuchy, kto się lepiej pomaluje, kto będzie bardziej "na topie", kto słucha lepszej muzyki, kto zna więcej wykonawców, kto się bardziej czym interesuje, kto zna więcej przekleństw... To jakiś cyrk do cholery? Jedna wielka walka o to kto jest "najlepszy" dosłownie we wszystkim, ominęłam moment w którym to się zaczęło i w dalszym ciągu uważam że każdy jest równy.

Nie rozumiem faktu, że wprost trzeba się malować jeżeli ma się powyżej 12 lat... nie maluję się, chyba że okazjonalnie lekkim cieniem do oczu, ale bardzo rzadko. Moja opinia: Jestem jeszcze za młoda, nie potrzebuję się wyróżniać z tłumu ;]

Czy tylko ja w sumie nie lubię się wyróżniać? Najczęściej noszę ciemne ubrania, cicho się poruszam i nie lubię jak ktoś drze się na pół ulicy gdy chce mi coś powiedzieć (i przy tym stoi obok mnie). Nie lubię rzucać się w oczy, wolę robić za "tło". Chociaż nie przeszkadzałoby mi zostać tą aktorką ;] ach, marzenia.


Słucham każdego "gatunku" muzyki ;] Cokolwiek wpadnie w ucho jest moim zdaniem fajne ;]
Alt. Metal, Rock, Pop, Techno, Dubstep, Space Age Pop, Alt. Rock i co tam jeszcze chcecie ;]


Wolę obejrzeć mecz czy skoki narciarskie, pograć w piłkę, pojeździć na rowerzę czy pograć w grę na konsoli czy PC-cie, zamiast iść na zakupy. (Acha, jeszcze nie lubię sukienek ;] wolę spodnie)
Znam się na samochodach (Mina moich koleżanek komentująca to: O_0 )
Wiem co nieco o komputerach i grach, lubię czytać książki (Mój pokój to biblioteka z łóżkiem), zwykle fantasy czy sci-fi, ponadto lubię filmy Sci-Fi, Fantasy, Wojenne czy Akcji, ewentualnie Komedie.
Jestem też maniakiem Gwiezdnych Wojen.
Nie siedzę na "fejsie" 24/7.
Nie lubię Justina Biebera, 1D i tak dalej... (The Wanted lubię ;] na tym koniec )
Bardziej dogaduję się z chłopakami niż dziewczynami (kwestia dorastania wśród 6-stki chłopaków i jednej dziewczyny być może...)
Ale jednak lubię kwiaty, fajne ciuchy czy komentowanie wyglądu chłopaków ;p Czasem lubię obejrzeć jakieś romansidło-wate coś, i uśmiechać się przy tym jak debil do słoika ogórków ;]

Tia. Jednym słowem, jestem po prostu dziwna ;]

meru meru meru Koniec Jęczenia meru meru meru





Wiem że i tak nikt tego nie przeczyta ale co tam... mogłam się wyżalić anonimowo przynajmniej ;]



Wednesday 9 May 2012

:D

Naprawiłam klawiature od laptopa ><
Pare klawiszy nie chciało działać ;p wystarczył śrubokręt (płaski, gwiazdkowym raczej nic nie zdziałasz ><)
Anyway, SIedze w domu chora ;p
Jutro do szkoły i tak i tak idę, ale lekcje nie są jakoś masakrycznie straszne :p

Ale ma padać deszcz. Hura. -.- Aż skaczę z radości normalnie.

A pozatym, 4 Maja był dzień Gwiezdnych Wojen ^^
Z tego że mam na tym punkcie bzika - miałam maraton filmowy ;p

A z tego powodu że nie mam o czym pisać...

Koko koko, anyone? >:D