Sialalalala :D

Wlazł kotek, na płotek i walnął go młotek, siekierka dobiła i kotka zabiła... :P

Jest *sprawdza zegarek* prawie 2 nad ranem ;p
Odpierdziela mi tak od 17... >< aż mnie twarz i brzuch ze śmiechu bolą >< masakra
No bo przepraszam, na co dzień nie udaję kota :3

Opis z gg na dziś:

Pożrę twoją duszę >:3

Tego... xD

Co się zdarzyło ciekawego... miałam dziś wolne :D
I czekam cały dzień aż przyjaciółka do mnie zadzwoni... no i nie doczekałam sie xD
Wiecie co się okazało? Że ona też czekała aż do niej zadzwonie xd *facepalm*
Ja i moje kumanie :3

Taka rada, nie jedzcie więcej niż paczki żelków/chrupek na dzień jeśli macie tendencje do odpierdzielu po dużej ilości cukru jak ja xD

Anyways...
Co się jeszcze ciekawego zdarzyło...
Nie chciało mi się wstawać dziś... kwesta pająka siedzącego na suficie i gapiącego się na mnie zmusiła mnie do podniesienia się z cieplutkiego zakątka pod pościelą xD

Pogoda - spoko ;p jak na te standardy ;] Jutro ma być deszcz ale mam nadzieje że nie będzie ;p bo inaczej igoogle - strzeż się >.<

No więc to tyle ^^ Niech Moc będzie z wami :D